TAGA Harmony
1
16.10.2020

PC-5000 z wynikiem testu 9.2 !

Przeczytaj co pisze "wstereo.pl" o naszym kondycjonerze sieciowym PC-5000 

Na razie powiedzmy ogólnie, co zyskujemy korzystając z kondycjonera TAGA Harmony PC-5000.

Przede wszystkim czystość i klarowność brzmienia. Tak zwykle się dzieje, gdy używamy dobrych akcesoriów prądowych: listew, kabli czy kondycjonerów. Poprawia się czytelność dźwięku. Zwykle porównuję to do przetarcia szyby w oknie. Wydaje się, że wszystko jest dobrze, że widzimy świetnie, ale wystarczy ją umyć i okazuje się, że widać lepiej i wyraźniej. Tak jest też w przypadku TAGA Harmony.

Ale to nie wszystko. Poprawi się separacja dźwięków, uwagę zwraca też pojawienie się większej dźwięczności brzmienia. Jakby gdzieś znikały wszelkie ślady matowości, ucinania wybrzmień. Dźwięki są jakby bardziej rozedrgane, świetliste, jaśniejsze. A to z kolei przekłada się na odczucie żywości dźwięku.

Kolejna rzecz, to pojawienie się większej ilości powietrza w prezentacji, jakby urosła nam scena muzyczna i nagle zrobiło się na niej więcej miejsca dla muzyków. Przy dokładnym odsłuchu okazuje się, że większych zmian w szerokości ani głębokości planów raczej nie ma, natomiast wrażenie pozostaje, bo między dźwiękami są większe odstępu, pojawia się luz na wybrzmienia i swoboda.